Twoja wyszukiwarka

wtorek, 30 listopada 2010

Prawda o spalaniu tłuszczu

Co zrobić z fałdkami tłuszczu zalegającymi tu i uwdzie. Czy to prawda że spalanie tłuszczu wymaga ciężkich wysiłków i ćwiczeń fizycznych. Jak sprawić by nadmiar tłuszczu został szybko spalony.

Często słyszymy o różnych metodach na temat spalania tłuszczu. Niektórzy twierdzą że główny problem i blokada procesów związanych ze spalaniem tłuszczu ma swój początek w mózgu. Nic bardziej mylnego, ponieważ spalanie tłuszczu następuje w mięśniach. Z kolei część z tych,którzy zgadzają się z tą teorią, dorzucają że od momentu rozpoczęcia wysiłku, właściwe spalanie tłuszczu w organizmie rozpoczyna się dopiero po 30 minutach. W rzeczewistości okazuje się natomiast że koniecznie musi tak być. Największy wpływ na rozpoczęcie spalania tkanki tłuszczowej ma odpowiednio zaplanowany trening,który może spowodować że redukcja zbędnych kilogramów rozpoczyna się już od pierwszych minut ćwiczeń. Należy przy tym przestrzegać jednej zasady,mianowicie im mniejsze obciążenie tym więcej tłuszczyku znika. Dla przykładu można podać wysiłek związany z wchodzeniem po schodach. Wchodząc co drugi schodek dochodzi do spalania zaledwie 25% zbędnych tłuszczów,natomiast pokonując sukcesywnie każdy następujący po sobie schodek liczba ta wzrasta nawet do 75% . Dlaczego tak się dzieje? Przy większym obciążeniu organizm pracujący według własnych zasad, nie zawsze oczywistych dla człowieka , zamiast spalać tłuszcz sięga najpierw po rezerwy cukru, dopiero potem wykorzystuje odłożony tłuszczyk.Brak odpoczynku poza pracą czy domem może powoduje że stają się one dla człowieka nudną rutyną. Ile razy chciałeś zmienić coś w swoim życiu, ile razy pomyślałeś że coś tracisz, że coś cię w życiu ominęło. Ludzie , którzy starają się aktywnie wypełnić swój czas z dala od obowiązków domowych,ale w gronie rodziny ,nie mają czasu na takie myśli ,dlatego ich życie jest radosne ponieważ ich głowy wypełnione są wspomnieniami i zaprzątnięte poszukiwaniem nowych pomysłów. Dlatego tak istotne są wyjazdy wakacyjne, ponieważ samo planowanie daje człowiekowi radość i odciąga od problemów życia codziennego. Zaś na co dzień planowanie drobnych wypadów zmusza nas aby chociaż na chwilę zapomnieć o troskach. Życie jest tylko jedno dlatego zadbaj o swoją kondycję fizyczną i witalną.

niedziela, 28 listopada 2010

Witaminy i minerały których potrzebujesz szczególnie zimą

Kiedy brakuje słońca a powietrze staje się chłodne i wilgotne,częściej nękają nas infekcje wirusowe. Dobrym wsparciem będą teraz witaminy i minerały które wzmacniają system odpornościowy.

Witamina D Chroni przed grypą
Najnowsze badania wykazują że odpowiedni poziom witaminy D we krwi jest niezbędny nie tylko dla zdrowia kości i zębów ale chroni też przed infekcjami układu oddechowego,nawet przed grypą. Wit. D powstaje w naszej skórze pod wpływem słońca.Zimą ze względu na mniejsze nasłonecznienie,łatwo może dojść do jej niedoborów.Aby tego uniknąć,odpowiednio wzbogacać swoją dietę i jak najczęściej przebywaj na dworze w słoneczne dni.
Witamina C Wzmocni odporność
Kwas askorbinowy czyli popularna witamina C działa stymulująco na system i odpornościowy. Staje się on bardziej aktywny np w walce z wirusami. Nie tylko zapobiega to przeziębieniu ale także skraca czas jego trwania. Uzupełnianie wit. C zimą jest konieczne,jeśli palisz  czy rzadko jadasz owoce i warzywa. Organizm nie magazynuje witaminy C. Jej nadmiar usuwany jest z moczem.
Witamina E Działa przeciwzapalnie
Witamina E wzmacnia działanie witaminy C oraz A,a także działa przeciwzapalnie gdyż sprawia że leukocyty(białe ciałka krwi) stają się bardziej skuteczne w zwalczaniu infekcji.Doskonale wpływa też na wygląd i elastyczność skóry.To ważne dla każdej kobiety która wiele godzin musi spędzać w pomieszczeniach ogrzewanych kaloryferami. Naturalną witaminę E znajdziesz w migdałach,orzechach,olejach roślinny,rybach,mleku,maśle,kapuście.
Cynk i Selen Nie będziesz się przeziębiać
Niedobór takich minerałów jak cynk lub selen może się objawiać znacznym osłabieniem odporności i zwiększoną podatnością na infekcje,szczególnie wirusowe.Selen jest najlepiej przyswajany jeśli zażywamy go razem z witaminą E która znacznie wzmacnia jego skuteczność. Każda komórka naszego ciała potrzebuje też cynku.Jest konieczny aby organizm mógł zwalczyć choćby przeziębienie.

Co mówią twoje usta

Są barometrem zdrowia. Jeśli pierzchną,pękają w kącikach,bledną albo pojawiają się na nich swędzący pęcherzyk to sygnał że organizm domaga się twojej uwagi. Sprawdz dlaczego i co zrobić żeby wszystko wróciło do normy.

Popękane
W kącikach ust pojawiają się bolesne ranki tzw. zajady. W potocznej nazwie jest to objaw niedoboru witamin z grupy B. Jednak taki niedobór jest dziś bardzo rzadko spotykany. Z praktyki lekarzy wynika natomiast że problemy z kącikami ust często związane są z refluksem żołądkowym. Typowy dla tej choroby jest też nieprzyjemny zapach z ust. Jeśli zajady pojawiają się często i towarzyszy im przykry zapach z ust skonsultuj się z lekarzem. Na podstawie wywiadu i badań stwierdzi on czy masz refluks czy nie i w razie potrzeby zaordynuje kurację zmniejszającą wydzielanie kwasu solnego w żołądku.
Swędzące
Najpierw czujesz dokuczliwe kłucie i swędzenie.Potem powstaje wypełniony płynem pęcherzyk.Prawdopodobnie masz opryszczkę wargową. Chorobę wywołuje wirus Herpes simplex. Mogłaś zarazić się nim w dzieciństwie od rodziców albo potem od partnera.Wirus wniknął do organizmu,zamieszkał w nim i od czasu do czasu daje o sobie znać.Ujawnia się wtedy gdy spada odporność twojego organizmu. Gdy tylko poczujesz swędzenie posmaruj usta preparatem z acyklowirem. Możesz też zastosować maść z witaminą A która przyspieszy gojenie.Jeśli opryszczka często powraca wybierz się do lekarza który oceni czy w twoim wypadku warto zastosować kurację acyklowirem w tabletkach.
Spuchnięte i zaczerwienione
Zjadłaś kawałek tortu orzechowego albo odrobinę sałatki z selerem i czujesz nieprzyjemne mrowienie.Usta stają się karminowoczerwone i szybko zaczynają puchnięć. To objaw alergii pokarmowej tzw. obrzęk quinckego który miewa bardzo gwałtowny przebieg.Czasem kończy się tylko na spuchnięciu warg ale bywa też tak że dochodzi do obrzęku krtani a wtedy pojawiają się problemy z oddychaniem.Gdy poczujesz mrowienie natychmiast wyjmij resztkę jedzenia i wypłucz usta.W ten sposób zmniejszysz ilość alergenu.Potem wez lek antyhistaminowy np alertec.Objawy powinny minąć .Gdyby tak się stało szybko jedz na pogotowie.
Suche
Czujesz pieczenie.Usta są napięte i spierzchnięte.To sygnał że potrzebujesz nawodnienia.Mróz wysusza śluzówki tak samo jak upał.Wygląd ust poprawią balsamy nawilżające.Warto jednak pamiętać że odwodnienie nie dotyczy tylko ust ale całego organizmu każdej komórki.Dlatego trzeba przede wszystkim dużo pić. Przynajmniej 1,5 litra wody średnio bądz wysoko zmineralizowanej dziennie.Gdy sięgasz po kawę lub herbatę wez pod uwagę fakt że mają działanie moczopędne.A zatem ze szklanki  herbaty twój organizm tak naprawde dostanie połowę reszta jest szybko wydalana.
Blade
Twoje usta mają bardzo jasny sinawy odcień,barwą prawie nie odróżniają się od reszty twarzy.Może to być objawem bardzo dużej niedokrwistości.Wówczas jednak nie tylko usta są jasne .Cała skóra przypomina kartkę papieru.Częściej jednak blade,nieco zasinione wargi świadczą o problemach z krążeniem.Wtedy też pojawiają się dodatkowe objawy takie jak marznięcie zwłaszcza dłoni i stóp i niskie ciśnienie.Jeśli usta od pewnego czasu mają wyraznie sinawy odcień zgłoś się do lekarza.Specjalista zacznie od wywiadu i zlecenia podstawowych badań krwi.Na podstawie wyników będzie można stwierdzić lub wykluczyć niedokrwistość.Jeśli wywiad i badania laboratoryjne nie wystarczą do rozpoznania konieczna będzie dalsza specjalistyczna diagnostyka.Trzeba bowiem sprawdzić czy przyczyną zasinienia nie jest np ukryta wada lub choroba serca albo jedna z chorób naczyń.

sobota, 27 listopada 2010

Dbanie o serce każdego dnia

Dużo mówi się ostatnio o wpływie cholesterolu na nasze serce. Dowiedz się jak zadbać o jego prawidłowy poziom. Zmień swoją dietę i sięgnij po zdrowe tłuszcze.

Cholesterol jest niezbędny dla naszego organizmu. Szkodzi nam jego nadmiar. Odkłada w ściankach naczyń krwionośnych,powodując m.in miażdżycę. Poziom cholesterolu zależy w dużej mierze od ilości i jakości tłuszczu w twojej diecie. Wybieraj ten pochodzenia roślinnego a ogranicz tłuszcze nasycone zawarte w mięsie,wędlinach,smalcu,maśle czy pełnotłustych produktach mlecznych. Unikaj też kwasów tłuszczowych typu trans. Ich zródłem są wyroby cukiernicze i żywność typu fast food. Jedz więcej warzyw,owoców i nie zapominaj o rybach,zwłaszcza morskich. Są bogate w zdrowe kwasy tłuszczowe Omega 3. Do smarowania pieczywa stosuj produkty wytwarzane na bazie oleju słonecznikowego i lnianego.
Ruch i relaks
Pamiętaj stres i brak ruchu podnoszą poziom cholesterolu. Ćwicz najlepiej trzy razy w tygodniu po pół godziny. Nie musisz biegać na siłownię,często wystarczy spacer czy zabawa z dzieckiem na świeżym powietrzu. Stresu nie da się uniknąć,ale możesz zadbać o swój wypoczynek. Każdego dnia znajdz chwilę by się wyciszyć.